
różowe bąbelki
Moda to dziedzina sztuki wyrafinowana i kapryśna. Artyści-projektanci zostają wystawieni na świecznik show biznesu i poddawani są bezwzględnej krytyce. Ci, którzy łączą w sobie siłę, kreatywność, smykałkę do biznesu i wyczucie czasów na stałe wpisują się w historię high fashion. Nie dziwi więc, że wielu z nich potrzebuje ucieczki i azylu. Projektanci znani są – co oczywiste- z niebanalnego stylu i smaku, a tyczy się to także miejsc, w których mieszkają. Rezydencja słynnego Pierre’a Cardina jest tego kwintesencją – oryginalna, postępowa architektura w zaciszu francuskiej prowincji.
Jak wyobrażam sobie domy najsławniejszych projektantów? Paryski apartament, okazała kalifornijska willa lub penthouse z widokiem na Central Park, a w niektórych przypadkach zapewne każde z wymienionych. To, co zachwyca w letnim gniazdku Cardina, podobnie jak w projektowanych przez niego ubraniach, to nie blichtr oraz bogactwo, a finezyjne połączenie prostoty i zabawy, a wręcz zadziorności.
Co jednak należy podkreślić, włosko- francuski projektant nie był inicjatorem nietypowej rezydencji. W latach 70. przemysłowiec Pierre Bernard zlecił zaprojektowanie willi w niewielkiej nadmorskiej miejscowości Théoule-sur-Mer, węgierskiemu architektowi. Antti Lovag stworzył futurystyczny projekt, w którym przebijają znamienne dla tamtych czasów inspiracje podróżami kosmicznymi i nieznanymi na Ziemi formacjami. Bubble Palace przywodzi na myśl filmowe bazy z innych planet, w których stacjonowali Obcy. Wizjonera Pierre Caridna również fascynował postęp, co ukazywał w swoich kolekcjach i co zapewne skłoniło go do zakupu oryginalnej rezydencji.
Bąbelkowy Pałac designer nabył w 1991 roku, zaledwie dwa lata po jego ukończeniu i od razu przelał we wnętrza swój nietuzinkowy charakter i styl. Czy aranżacja wnętrz, w których nie ma kąta prostego, a pomieszczenia przenikają się niczym skomplikowany labirynt, jest łatwa? Oczywiście, nie! Jednak kiedy dysponujesz kilkuset milionowym majątkiem, rozpoznawalnym nazwiskiem i rozpędzoną niczym rakieta wizją, niemożliwe nie istnieje.
W aranżacji wnętrz sławny właściciel postawił na różnorodność i do zaprojektowania każdego pokoju zaprosił innego artystę, a każdy mebel powstał na specjalne zamówienie z myślą o konkretnym pomieszczeniu. Różowa bąbelkową formacja, oparta na zboczu góry przyciąga uwagę, lecz dzięki rozłożystemu rozplanowaniu nie dominuje okolicy. Z poziomu kompleksu podziwiać można atuty okolicy – bujny las, sięgającą po horyzont zatokę i okoliczną architekturę. Spokój, cisza i zachwycający design – właśnie tego potrzeba do wakacyjnego odpoczynku. A kiedy dla przeciwwagi potrzebujesz dobrej zabawy ze swoimi równie znanymi gośćmi, zapraszasz ich na imprezę w przydomowym amfiteatrze.
Projektant zmarł w grudniu 2020 roku w wieku 98 lat, na zawsze pozostając ikoną. Ci, których fascynuje jego styl i dysponują odpowiednią sumą, mogą wynająć oryginalną rezydencją, wyprawić w niej przyjęcie lub wesele i poczuć się jak jeden z największych projektantów w historii mody.