
inna strona gwiazdy
Hannibal Lecter, który maluje i komponuje muzykę klasyczną? Aniołek Charliego, który po schwytaniu złoczyńcy tworzy dzieła w technice mix-media? Nie piszę alternatywnych scenariuszy dla kultowych filmów, lecz puszczam wodze fantazji, mieszając fikcję z rzeczywistością. Przedstawię Wam bowiem czwórkę znanych na całym świecie gwiazd, odsłaniając ich mniej znane oblicze. Przed Wami Anthony Hopkins, Lucy Liu, Paul McCartney i Sylvester Stallone – malarze o naprawdę imponującym dorobku!
Anthony Hopkins to prawdziwy człowiek renesansu. Jest aktorem, uznanym kompozytorem i malarzem. Radzi sobie znakomicie także w social mediach, czego dowodem jest jego konto na Tik Toku! My jednak zatrzymamy się przy malarstwie – nieprzewidywalnym, dynamicznym, bardzo różnorodnym. Obok psychodelicznych portretów znajdziemy pejzaże w soczystych kolorach, pełne ekspresji abstrakcje, a nawet wizerunek różowego słonia. Co łączy tak różne przedstawienia? Prawdziwa artystyczna swoboda. Anthony Hopkins powołuje się na książkę Henry’ego Millera „Paint As You Like and Die Happy” i można zaryzykować twierdzenie, że to jego artystyczne credo.
Lucy Liu to wielokrotnie nagradzana aktorka, reżyserka, a także artystka. Sztuką zajmowała się już jako nastolatka, zaczynając od fotografii. Po pewnym czasie zrozumiała jednak, że zdjęcia nie są w stanie oddać dokładnie tego, co chce przekazać. A malarstwo? Tutaj otworzyły się wrota, które ukazały zupełnie nowy świat, w którym nie ma zasad ani wytycznych, którymi trzeba się kierować. Tylko od artysty zależy, jak zaprezentuje nurtujące go problemy czy zagadnienia. Podobnie jak w przypadku dzieł Hopkinsa, dorobek Lucy Liu jest niezwykle różnorodny, a aktorka-malarka-reżyserka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!
Paul McCartney – członek zespołu The Beatles, multiinstrumentalista i kompozytor – to postać, której nie trzeba przedstawiać. Nie każdy jednak wie, że brytyjski piosenkarz jest także artystą malarzem z całkiem sporym dorobkiem. Rysował już jako dziecko, ale na poważnie sztukami wizualnymi zajął się dopiero mając czterdzieści lat. A gdy już zaczął, na świat przyszły niezwykle interesujące prace odsłaniające wizerunek świadomego artysty, który doskonale wie, co i przy pomocy jakich technik chce uzyskać. Widać to na płótnach, gdzie gruba warstwy farby jest zdrapywana lub rzeźbiarsko opracowana.
Sylvester Stallone, znany większości z nas jako kultowy już Rambo, to nie tylko aktor, ale także scenarzysta, reżyser, producent filmowy i malarz. Choć zagrał w wielu filmach, uważa, że jest o wiele lepszym malarzem niż aktorem, bo na gruncie sztuki ma pełną dowolność, dzięki czemu robi to, co naprawdę chce. O tym, jak ważna jest dla niego sztuka świadczą jego słowa – gdyby mógł cofnąć czas, zamiast aktorskiej kariery oddałby się całkowicie malarstwu.